na bank to przez te jego baki na ryju

nie jednemu zdarzylo sie popuscic w zwyklym dni wiec jemu w podczas wysiłku mozna wybaczyć. .

mi sie zdarzylo przyznaje.. toć to ludzka rzecz nie nad wszystkim potrafimy panować.

oj tam kto nie sra ręka w góre ale doła musi mieć

duzy wysilek i tyle wypadek. pewnie polowa z was zesrala by sie po samym wejsciu na ring

ej no bywa podczas treningow dosc czesto sie pierdzi i nie raz trzeba wyjsc i sie wysr*c po prostu on nie wytrzymal i nie zdarzyl

było iść na kibel

je**ny świński trucht

To jest zdaje się w Legionowie i jak ktoś jedzie pierwszy raz ( blachy cw czyli 'goście' z daleka ) to mogli nie ogarnąć, że lewy pas się kończy. Sam nie raz klnę jak mi się na tym odcinku wpychają z lewego pasa, ale teraz siedząc w domu na spokojnie to jednak mam trochę wyrozumiałości. Co innego gdyby na blachach było WL

i to nie prysznic tylko żygi...

ale piwa nie puścił xd

jest moc