Pani kierująca wyprzedziła mnie i zajechała drogę na pasie rowerowym. Oczywiście żadnej winy w swoim zachowaniu na drodze nie dostrzegła. Pan (najprawdopodobniej) ojciec kierującej- pasażer stwierdził, że powinienem bardziej uważać a na
Taka niespodzianka :D
Dodaj komentarz
Brak komentarzy do wyświetlenia