Frustrat i kretyn. W terenie zabudowanym był za wolno, więc chciał pokazać kto jest królem. Gdyby nie kamera, zapewne wina byłaby moja, oczywiście ukarano "kierowcę" Audi, który do czasu obejrzenia filmu obstawał przy swojej
Dodaj komentarz
Ja nie wiem czy to jakaś ściema czy w tej Korei już takie rzeczy puszczają!
Dodaj komentarz