z**by nic więcej

Ludzie podążają za modą. Chcą być trendy, na czasie. Nie lapiesz pokemony to nie jest gość.. porażka. Ludzie zachowują się jak zombie. Co z tego że wychodzą na świeże powietrze jak nie korzystają z tego w pełni. Nie patrzą pod nogi, tylko ciągle w ekran. Mogą sobie zrobić krzywdę, skręcić np kostkę. Widziałem nawet grających podczas jazdy samochodem.
Ta gra uzależnia, jest jak narkotyk, myślisz tylko BG zdobyć pokemony. .Szkoda na to czasu. Takie jest moje skromne zdanie. Życzę powodzenia osobom szukających małych stworów.

powariowali czy nie ale bynajmniej nie siedzą w domach przed komputerami a wychodzą na świerze powietrze aktywnie spędzić czas

Nie tylko mlodzi och***eli na tym punkcie. kolo 6 rano wchodze do pracy ide sie przebrac wychodze na hale a tu patrze dwoch znajomych pomyka z telefonami w lapie pytam czy ich poje*** a oni do mnie ze gdzies tu na hali musi byc pokemon bo im tak pokazuje dla jasnosci koledzy maja 45 i 38 lat

ALE POku**ieŃCE !!!!!

Wszyscy do piekła

Kretynstwo mordy w telefony i zero reakcji.

Niesamowite w jakim sa ruchu....A to ponoc mialo temu sluzyc....