Otóż aby zainkasować dniówkę za dzienne obrady wystarczy się podpisać, Polak wykombinował, że może wpaść w drodze na lotnisku po podpis, a obrady olać w ogóle...
Dodaj komentarz
Stare ale się znowu z tego nieźle uśmiałem
Dodaj komentarz
Aż dziw bierze jak dzieci potrafią szybko uczyć się nowych języków :D
Dodaj komentarz