No i koniec jazdy. Szczerze to nawet współczuję!
Jeżeli to nie jest fejk to współczuję gościowi :D
Dodaj komentarz
Nissan musiał uciekał w efekcie zderzył się z innym samochodem, a to wszystko przez nieumyślnego kierowce w białym Ferrari
Dodaj komentarz
Strach pomyśleć co by było w razie wypadku
Dodaj komentarz
Trochę szkoda takiego samochodu, że musiał skończyć w takim miejscu
Dodaj komentarz
Albo mówimy o szczęściu, albo facet zna się na rzeczy
Dodaj komentarz
Na szczęście poważnie go chyba nie uszkodził
Dodaj komentarz
Kierowcy nic się nie stało!
Dodaj komentarz
i to jest ta różnica między np. mustangiem itp. mustang by się rozjebał bo zrobiony jest do jazdy na wprost a ferrari kosztuje tyle co kosztuje ale nie trzeba być kierowcą rajdowym żeby zrobić takie coś jak na filmie
Dodaj komentarz