Warszawa, Pole Mokotowskie. Miał to być zwykły kulturalny wieczór spędzony w miłym towarzystwie. Niestety, do stawu wskoczył pies bohaterki i przez 40 minut nie wychodząc z niego postanowił "pobawić się" z kaczkami pływającymi w owym
Ja bym czegoś takiego nie dał rady zrobić!
Dodaj komentarz