miszcz
Bez spoilera. Ogarnijcie typa :D
Dodaj komentarz
Najpierw wyskoczył z tekstem, że to moja wina. Powiedziałem mu że mam to nagrane. Potem nie chciał podpisać oświadczenia i podać numeru polisy. Taki typ co jak go złapiesz za rękę to powie Ci, to nie jego ręka. Wezwałem policję. Dost
Dodaj komentarz
No nie mogło się to skończyć inaczej :D
Dodaj komentarz
No i się wydało że to wszystko lipa :D
Dodaj komentarz
Nie wiem o co dokładnie poszło i gdzie się to działo
Dodaj komentarz